Witajcie!
Jazda rowerem po zaśnieżonej Warszawie
przypomina bieg z przeszkodami
połączony ze slalomem
z wilczymi dołami
czyli coś
zgodnego z tematem
dzisiejszej co miesięcznej
akcji Grupy Trzymającej Warszawskie blogi
1
2
3
4
5
6
7
8
***
Pozdrawiam
Wasz Slavko "SniP"
Ci ludzie piesi mają zdemontowane twarze? Czy jenak coś źle rozumuję oczami..?
OdpowiedzUsuńEee, to grasował psychopata z wapnem gaszonym.
OdpowiedzUsuńAd. Astrowiktor: Dostali maseczki by nie sypało im piachem w oczy spod kół rozpędzonego roweru;) Czasem wymazuję twarze na publicznych fotkach, ot taki sobie mały ...zabieg! Fotki robiłem na zoomie 12x z wolnej reki, bo rowerzysta bardzo szybko mi uciekał spod migawki!:)))
OdpowiedzUsuńAd. Marcin: Fajna interpretacja!;)
I love how you captured the mood of deep mid winter in Warsaw..and I love the posters on the left of the colorful dancers. Your blogs give fascinating glimpses of a land I've never visited yet, although my mother lived in Poland as a very small child of a diplomat father...someday I'll visit, too
OdpowiedzUsuńthanks!
Kit
Ad. Chic Provence: Dziekuje Tobie, ze zaszczyciłas swoją obserwacja mojego bloga! Dziękuję za tak dobra ocene moich fotografii na tym i innych moich blogach! Twój blog także mnie zainteresował ciekawymi aranżacjami. Zaintrygował mnie polski watek w dziejach Twojej matki. Jeżeli kiedyś przyjedziesz do Warszawy to służę oprowadzeniem po naszym mieście!
OdpowiedzUsuń